Lubimy z małżem zwiedzać różne ciekawe miejsca, czasem wsiadamy w samochód i wyruszamy przed siebie. Jeszcze przed pojawieniem się Krabąszcza robiliśmy sobie takie wypady w nieznane. W ostatni weekend postanowiliśmy również gdzieś wyruszyć. Tym razem postanowiliśmy pojechać w okolice Milicza, gdzie małż wynalazł jakiś dworek. Nie udało nam się jednak nic obejrzeć, ponieważ okazało się, że w Dworku odbywało się wesele i niestety był nieczynny dla osób postronnych. Także google maps uruchomione na telefonie i szukamy jakiegoś fajnego miejsca. Wypadło to akurat w porze obiadowej, więc postanowiliśmy przy okazji coś zjeść. Ja przepadam za rybami, a małż też nimi nie pogardzi. I małż odnalazł miejsce, które nazywa się "Zajazd u Bartka". Jest to smażalnia ryb i również łowisko. Mój wybór padł na karmazyna z frytkami, małż jak zwykle ( jeśli o ryby chodzi) wybrał karpia. Niestety karp nie załapał się do zdjęć. Mój talerz wyglądał tak
Tutaj już lekko naruszony.
Cóż mogę napisać o smaku, o miejscu? Smak można wyrazić jednym zdaniem - niebo w gębie. Tak pysznej i dobrze przyrządzonej ryby nie jadłam już dawno. Mięso soczyste, świeże, pyszne. Nawet karp ( który zdążył mi się już przejeść) był wyborny. Ceny bardzo przystępne, bo za dwie ryby, frytki, surówki i dwa napoje zapłaciliśmy coś koło 60 zł.
Co do miejsca? Jest łowisko na którym można łowić nawet bez posiadanej karty. Jest boisko do siatkówki plażowej, mini plac zabaw, a nawet zwierzątka ( owce i konik). Cisza, spokój, pyszne jedzenie. Czegóż więcej trzeba.
Gdzie znajduje się to magiczne miejsce? Nowy Zamek - Średzina 56-300 Milicz
Lokal posiada swoją stronę internetową - http://ubartka.pl/ , a także stronę na FB - https://www.facebook.com/zajazdubartka
Ja serdecznie zapraszam do zapoznania się z ofertą, a także odwiedzin, jeśli lubicie miło spędzić czas i dobrze zjeść.
Pozdrawiam
W sumie okolice nie tak daleko mnie,jak byłam dzieckiem to bywałam w miliczu bardzo często :)
OdpowiedzUsuńWygląda baardzo smakowicie :))
OdpowiedzUsuńRybke to bym zjadła :)
OdpowiedzUsuń