sobota, 30 czerwca 2012

Inspired by places - Kenia

Dziś kolejna odsłona zabawy zapoczątkowanej przez trustmyself-make-up

Przyszła kolej na Kenię. 


 
 Makijaż inspirowany powyższym zdjęciem.




Mam nadzieję, że Wam się spodoba.

 Przepraszam Was za moją minę i rozwiany włos.




piątek, 29 czerwca 2012

Farmona Sweet Secret - Kawowy suflet do ciała




Opakowanie: klasyczne plastikowe
Pojemność: 225 ml
Cena: ok. 14 zł

Opis producenta:

Kawowy suflet do ciała słodkie cappuccino i tiramisu Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o przyjemnej, delikatnej konsystencji i pobudzającym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ekstraktu z kawy i protein mlecznych, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, pozostawiając długotrwały zapach kawowego deseru. Regularne stosowanie Kawowego sufletu do ciała daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry. Bogata receptura rewitalizuje, ujędrnia i wygładza skórę oraz wspomaga redukcję cellulitu, a wyjątkowo kuszący aromat kawy pobudza i dodaje energii, zapewniając doskonały nastrój.

Moja opinia:

Produkt cudownie się wchłania. Nie pozostawia na skórze tłustej powłoki. Konsystencja gęsta, jednak bardzo łatwa do rozsmarowania. 


Idealnie nawilża moją atopową skórę. Nie podrażnia. Zapach bardzo długo utrzymuje się na skórze. Zapach jednak dla mnie trochę zbyt słodki, czasem aż mdły.  Produkt bardzo wydajny.


Ocena: 8 / 10



wtorek, 26 czerwca 2012

Joko zakupy

Jakiś czas temu pokochałam lakiery. Tak więc dzisiaj na spotkaniu z koleżanką wybrałyśmy się także na małe zakupy kosmetyczne. Przeglądając różne rzeczy znalazłam również gablotkę Joko. I przepadłam. Z pustymi rękami wyjść nie mogłam. Do mojego koszyka trafiły lakier i błyszczyk z nowej marokańskiej kolekcji. 


Lakier to nr J143 Spicy Orange. Kolorek piękny, nasycony. Trochę rażąco pomarańczowy. Pokochałam go od pierwszego wejrzenia. Buteleczka taka jak pozostałe z Joko. Nowy szeroki pędzelek. Uwielbiam go. Dokładnie pokrywa cały paznokieć kolorem. Dwie warstwy idealnie wystarczają do pomalowania bez prześwitów. Aparat trochę przekłamał mi kolory. Zrobię jutro zdjęcia w świetle dziennym.


Mam jeszcze lakier z tej samej kolekcji nr J142 Coriander green. 

Drugim nabytkiem został błyszczyk z serii Marrakech Dream nr J97. Kolor to taki brudny róż. Aplikator duży, wydobywający idealną ilość produktu aby pokryć usta. 


W sklepie miałam pewne obawy, ponieważ ja niezbyt lubię błyszczyki. Ale teraz cieszę się, że go wzięłam. Zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. 
Dodatkowym atutem tego błyszczyku jest zapach. Wręcz obłędny. Cytrusowy, przypominający mi pomarańcze. Zawiera olejek arganowy, który regeneruje nasze usta. Dla mnie jak najbardziej na +. 

A na ustach wygląda tak:



I jak Wam się podoba? Macie któryś z produktów? Jak je oceniacie? 



środa, 20 czerwca 2012

BLOGBOX - mam i ja



Dziś dostałam w moje łapki Blogboxa. Mój pierwszy blogbox. Przygotowała go dla mnie Lilciunia (kliknij, aby zobaczyć bloga Lilcunii)
Organizatorem tej zabawy jest Obsession - zachęcam do zajrzenia na bloga. 
Moja radość była wielka i miałam mega frajdę przy otwieraniu opakowania. 
Po wyciągnięciu z pudełka pocztowego ukazał mi się taki widok:


Piękne pudełko. Zawartość pudełeczka zaskoczyła mnie na mega pozytywnie


Przedstawiam poszczególne produkty


Woda toaletowa Citrus Passion 


Pękający lakier do paznokci


Koniczynka czyli kapsułki do kąpieli


Maseczki do twarzy



Szminka NYX nr 125 Berry


Próbki podkładów do twarzy

Oprócz tego dostałam też piękny list, cudownie pachnący ( zapach skądś kojarzę, ale nie wiem w którym kościele dzwoni ) oraz próbkę perfum Treson ( nie załapały się do pojedynczych zdjęć, ponieważ aparat odmówił współpracy).


Kochana Lilcuniu! Trafiłaś idealnie w mój gust. Perfum jest cudowny, zapach niebywały. Z lakierem nie miałam jeszcze do czynienia, ale jutro go przetestuje. Koniczynkę już miałam kiedyś i teraz chętnie do niej powrócę. Maseczki przecudowne. Przydadzą się na pewno. Co do podkładów, to skąd wiedziałaś, że chciałam właśnie te przetestować??? I mój hit - pomadka. Lilcuniu kochana idealnie trafiłaś z kolorem. Powiem Ci, że gdy otworzyłam pudełko Blogboxa to oczy mi się zaszkliły. Sprawiłaś mi niebywałą radość. Nie spodziewałam się tylu cudownych rzeczy. Jestem Ci mega, mega, mega wdzięczna za taką piękną niespodziankę. 



Blogowa zbiórka dla zwierzaków! Oddaj kosmetyk, uratuj Życie







O co chodzi?

O oddanie swoich zbędnych przedmiotów dla fundacji Agapeanimali, która je zlicytuje na Allegro, a uzyskane środki przeznaczy na leczenie i utrzymanie kociaków, które do niej trafiają. Wysyłamy paczki do 6 lipca, a od 1 sierpnia ruszą aukcje z allegrowego konta fundacji http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=7741697.
Kosmetyki nie będą licytowane pojedynczo lecz w grupach po kilka sztuk, możecie zostawiać uwagi jaki sposób grupowania byłby najlepszy - czy zestaw ma stanowić np. 5 szminek, czy lepiej np. szminka+róż+lakier+szampon. Biżuteria będzie również licytowana w grupkach, większe akcesoria lub przedmioty w jakiś sposób wyjątkowe będą miały oddzielne aukcje. Wysyłając paczki możecie również zasugerować sposób wystawienia waszych przedmiotów :)
A od 1 sierpnia będzie chodzić o to, aby w tych aukcjach brać udział :) Oddawanie to dopiero pierwszy etap, licytowanie w tych aukcjach będzie równie ważne! Będzie to świetna okazja do kupienia fajnych produktów za niewielkie pieniądze.




Co można wysyłać?

1. Kosmetyki. W dobrym stanie, niezniszczone, nieprzeterminowane, nie całkowicie zużyte. Pełna dowolność, kolorówka, pielęgnacja, perfumy, co tylko macie i chcecie oddać. Nie muszą być to produkty nowe i nieużywane!
2. Biżuteria. Nie, nie złota :D Również nie zniszczona, w dobrym stanie. Ważne aby była ładna, by ktoś był zainteresowany kupnem.
3. Rękodzieło. Pojawiły się głosy, że chciałybyście przekazać dla fundacji coś, co wykonałyście własnoręcznie - czy to biżuteria, czy akcesoria, czy cokolwiek innego, co ktoś chciałby kupić.
4. Akcesoria, dodatki, bajery. Mogą być torebki, bransoletki, broszki, cuda, nie znam się :D Znów, wszystko zadbane i niezniszczone.
5. Inne rzeczy, które Waszym zdaniem się nadają :)

WAŻNE

Do każdej paczki dołączajcie karteczkę z pełną listą tego, co wysyłacie, krótkim opisem i stanem zużycia, np.:Maybelline, szminka Color Sensational, numer xx, zużycie 10%

Jeżeli dołączacie biżuterię lub akcesoria, to opis powinien zawierać skład tych przedmiotów, np. 
plastik, srebro, skóra ekologiczna, bawełna, itd. Oczywiście jeśli wiecie z czego są wykonane, nie jest to konieczność.

Karteczki z opisami mają ułatwić fundacji przygotowanie aukcji - wy wysyłając wiecie najlepiej co to jest więc napisanie takiej notatki nie powinno być problemem :)

Termin wysyłania paczek to 6. lipca, jeżeli wysyłacie priorytetem to może być to kilka dni później - najważniejsze, aby przed sierpniem zdążyć przygotować aukcje Allegro.

Pytania?
Blog Siempre-la-belleza

One czekają na naszą pomoc !







wtorek, 19 czerwca 2012

Inspired by places - Bora Bora



Nadszedł czas aby zacząć zabawę zapoczątkowaną przez trustmyself-make-up
Zabawa będzie trwać przez 7 tygodni. Dziś przedstawiam Wam makijaż inspirowany Bora Bora



W moim makijażu błękit nieba i fal, oraz kolor pięknych piaszczystych plaż. Mam nadzieję, że makijaż Wam się spodoba. 












sobota, 16 czerwca 2012

Spóźniony prezent imieninowy

Dziś krótka notka, ponieważ chcę spędzić jeszcze trochę czasu z małżem. Małż wrócił w czwartek w nocy, a jutro rano wyjeżdża na dwa miesiące. Oj będę tęsknić.

Dostałam spóźniony prezent imieninowy. Sami zobaczcie:




Brązująca baza pod makijaż - Chanel
Rozświetlacz modelujący Perfect Teint Illuminator - Artdeco
Pędzel do różu skośny (bambus) - Barbara Hofmann
Pędzelek skośny (bambus) - Barbara Hofmann

Postarało się moje kochanie. I jak go tu nie kochać? Sama nie wiem. 

Teraz znikam. Odezwę się jutro. Zmykam oglądać film, a później spać. Jutro pobudka o 5 rano i podróż do Wrocławia.




czwartek, 14 czerwca 2012

Dokładka do wymian - książki, perfumy itd

Dołożyłam kilka książek do wymian. Dodatkowo perfumy i dwa podkłady. Chętnych serdecznie zapraszam tutaj

Wszystkie książki są w stanie idealnym. Zajrzyj! 

To tylko niektóre z nich:





środa, 13 czerwca 2012

Marokański konkurs - paznokcie



Postanowiłam również wziąć udział w konkursie, tym razem ze stylizacją paznokci. Może nie powala na kolana, ale mnie się podoba.






Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w konkursie. Zostało mało czasu, bo tylko do północy 13 czerwca. Wszystkie informacje znajdziecie tutaj





Konkurs Matleeny i JOKO - Marrakech




Dziś przeglądając blogi trafiłam na blog Matleeny .  Został tam ogłoszony konkurs na makijaż/ stylizację paznokci bądź ubioru inspirowany Marokiem. Nie mogłam przejść obojętnie. Moja tęsknota za tym krajem pogłębia się każdego dnia. 

Zmalowałam coś takiego:









Moją inspiracją były kwiaty marokańskie - crocus sativus. Rosną one u szczytów gór Atlas. Pozyskuje się z nich jedną z najdroższych przypraw czyli szafran.


(zdjęcie pochodzi z internetu)




Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w konkursie. Zostało mało czasu, bo tylko do północy 13 czerwca. Wszystkie informacje znajdziecie tutaj







poniedziałek, 11 czerwca 2012

DENKOwce czerwca + paczka z dogo

Jako, że dziś skończyłam żel pod prysznic postanowiłam Wam przedstawić denkowce czerwca. Niektóre produkty kupię ponownie, niektóre nie. A oto denkowce:


Kuracja parafinowa Maska na noc Bielenda
Regenerująca emulsja do ciała Neutrogena
Satynowy Jaśminowy żel pod prysznic THERME
Colgate Sensitive Pro-Relief
Tusz do rzęs Vollare
Lekki podkład "Idealny kolor" Avon
Pomadka Rimmel
Przeciwzmarszczkowy krem rewitalizujący na noc Avon
Transparentny puder matujący Inglot
Kredka do oczu Saturn Grey Avon

Dziś również odebrałam paczkę z Dogomanii z wylicytowanymi rzeczami. Miałam radochę jak dziecko z prezentem urodzinowym przy otwieraniu. 


Żel do kąpieli i pod prysznic na bazie wyciągu z owsa RHEALBA - A-DERMA
EXOMEGA Mleczko na bazie wyciągu z młodych pędów owsa Rhealba - A-DERMA
My Beauty Kit NUXE- Płyn micelarny + olejek + maseczka
Wygładzający eliksir przywracający blask CALENIC
Krem SPF 50+ AVENE

Są to oczywiście próbki, ale bedę mogła przetestować, aby później  ewentualnie zdecydować się na zakup pełnowartościowych produktów. Najbardziej jestem zadowolona z NUXE. Olejek ma cudowny zapach. Na 100% kupię go w wersji pełnowartościowej. 

I to wszystko. Jak Wam się podoba? 






niedziela, 10 czerwca 2012

Douglas żel pod prysznic XLarge



Opakowanie: butelka z pompką
Pojemność: 500 ml
Cena: 34.90 zł



Satynowe gładkie ciało: żel pod prysznic obficie się pieni, oczyszczając dokładnie skórę, przywracając jej gładkość i poczucie komfortu dzięki ekstraktom z mięty nadwodnej i aloesu vera znanych ze swoich orzeźwiających i kojących właściwości.



Moja opinia:


Plusy:

 + cudownie się pieni
+ wydajny
+ świeży zapach
+  opakowanie
+delikatny nawet dla cery wrażliwej
+ praktyczna zatyczka

Minusy:

Nie zauważyłam



Żel w 500 ml butelce z pompką otrzymujemy w cenie 34,90. Niektórych może przerażać ta cena, jednak warto. To jest moje drugie opakowanie. Nawet małż przekonał się do tego żelu, mimo, iż nie lubi takich kosmetyków. U mnie sprawdza się idealnie. Skóra po nim jest gładka, nawilżona, odświeżona. Mimo, iż mam bardzo wrażliwą skórę, u mnie nie powodował przesuszenia czy pokrzywki. 

Ocena: 10/10




wtorek, 5 czerwca 2012

Inspired by places

Zachęcam Was do wzięcia udziału w zabawie proponowanej przez trustmyself-make-up. Zabawa będzie trwała 7 tygodni, a każdy tydzień odpowiada innemu krajowi: Bora-Bora, Kenia, Nowa Zelandia, Japonia, Tajlandia, Maroko. Ostatni tydzień zależny jest od naszej wyobraźni. Naszym zadaniem jest zrobienie makijażu/manicuru inspirowanego danym krajem.






Zainteresowani? To do dzieła! Ja już się zapisałam.






poniedziałek, 4 czerwca 2012

Konkurs APART Natural u Elizabeth-Harmony


Jakiś czas temu w osiedlowym sklepie natknęłam się na mydło w płynie z firmy Apart. Ponieważ lubię testować nowości produkt szybko trafił do mojego koszyka. Zdecydowałam się na wersję zapachową Algi i Goji. 



Powiem szczerze, że produkt mnie zachwycił. Skóra po nim jest super nawilżona, gdzie przy moich problemach było to wybawieniem. Zapach delikatny, mający w sobie powiew luksusu.

Kilka dni temu na blogu Elizabeth-Harmony przeczytałam o konkursie. Jakim? Konkursie APART Natural. Postanowiłam wziąć w nim udział. Jakie są reguły możecie przeczytać tutaj.



Pytanie konkursowe:

Którą z linii zapachowych marki APART Natural uważasz za najbardziej interesującą dla Siebie? I dlaczego akurat tą linię?

Mimo, że przetestowałam wiele wariantów tychże produktów, wciąż wracam linii zapachowej Algi i Goji. Ten zapach najbardziej przypadł mi do gustu. Produkt cudownie się pieni, delikatnie myjąc. Zapach na skórze pozostaje przez dłuższy czas. Jednak nie jest to zapach w żaden sposób duszący, bądź natrętny. Pozostaje na skórze niczym delikatny szal otulający nasze ciało.
Składniki naturalne bardzo wspomagają moją przesuszoną skórę.  


Algi to wielkie bogactwo cennych dla naszej skóry substancji. Zawierają duże ilości węglowodanów (szczególnie polisacharydów) protein, lipidów, różnego rodzaju mikroelementów i witamin. Zawierają składniki poprawiające krążenie krwi, zapobiegające zastojom limfy. Działają  na nasz organizm oczyszczająco. Poprawiają elastyczność naszej skóry. Są idealne dla każdej cery, nawet tej atopowej.

Jagody Goji to ulubione owoce mnichów tybetańskich. Są bogatym źródłem witaminy C ( zawierają jej więcej niż pomarańcze), antyoksydantów oraz żelaza. Działają przeciwstarzeniowo. Wzmacniają odporność i układ immunologiczny. Oprócz witaminy C zawierają również witaminy B1, B2, B6, E, kwas linolowy, a także minerały takie jak cynk, miedź, wapń, fosfor. 

Polecam te produkty każdej osobie, która chce zadbać o swoją skórę, a także duszę. Każda z nas zasługuje na chwilę relaksu. Na dotyk luksusu każdego dnia.  Same pomyślcie: wracacie do domu po ciężkim dniu w pracy, w szkole, na studiach. Wszystko na około wydaje się wrogie, a Wy macie ochotę schować się pod kołdrą i wykrzyczeć złość. Po co psuć sobie nerwy. Przecież złość piękności szkodzi. A tego przecież nie chce żadna z nas. Lekarstwem na całe zło jest kojąca kąpiel. Tak więc nalej do wanny wody, zapal świeczki, włącz muzykę i relaksuj się. Po takiej kąpieli nabierzesz sił i nic już nie będzie straszne.


Pozdrawiam Was i do kolejnej notki    :-*





niedziela, 3 czerwca 2012

Wymiany i trochę narzekania

Serdecznie zapraszam do wymian. Dodałam kilka nowych rzeczy. Niestety zdjęć brak, ponieważ aparat się zbuntował. Tzn pewna ofiara (czytaj ja czyli Sajjidaa) zapomniała wziąć ładowarki z domu. Ale mam nadzieję, że nie przeszkodzi Wam to w wyborze. 
Zapraszam tutaj




Poza tym dziś miałam ciężki dzień. Kolano znowu zaczęło się dawać we znaki. 6 lat temu uszkodziłam kolano, dokładnie zostało zerwane więzadło. Niestety "kochana" Pani chirurg z mojej byłej przychodni zadecydowała, że leczyć tego nie trzeba, a żaden inny lekarz nie chciał się później tego podjąć. Tak więc kolano nie było leczone i teraz od czasu do czasu zaczyna się odzywać. Niestety z czasem coraz mocniej :( 

Cały dzionek spędziłam w domu, na lekach przeciwbólowych, które i tak niewiele pomogły. Teraz już jest lepiej, chociaż jeszcze do "dobrze" sporo brakuje :(



A jak Wam mija dzionek. Leniwa niedziela czy może spędziliście ten dzień aktywnie?




sobota, 2 czerwca 2012

Glenn Puit "Wiedźma" + wymiana z Panną Dominiką

Ostatnimi czasy zaczęłam znowu namiętnie czytać książki. Choć moja mama mówi, że je połykam. A czy to moja wina, że tak bardzo lubię czytać? Jakiś tydzień temu w moje łapki wpadła książka Glenna Puit'a "Wiedźma".


W lutym 2001 roku policja odkryła ciało Christine Smith. Jej zwłoki w zaawansowanym stanie rozkładu leżały w kuble na śmieci zamkniętym w schowku... Nie żyła od lat. Obok tej prowizorycznej trumny śledczy znaleźli książki o czarach i satanizmie. 

W śledztwie brali udział eksperci, lekarze medycyny sądowej i entomolodzy współpracujący przy produkcji filmów CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas i Autopsja!



Książka oparta na faktach. W środku znajduje się 8 stron z autentycznymi zdjęciami. Wciągająca na maxa. Jeśli ktoś tylko lubi książki o takim klimacie to polecam. Ja przeczytałam w ciągu 3 dni. Teraz czytam książkę Matt'a Birkbeck'a  "Mroczne sekrety". 




Muszę też pochwalić się wymianą z Panną Dominiką
Paczuszka dotarła do mnie w czwartek. Co dostałam?


The Body Shop Masełko truskawkowe 
The Body Shop Balsam do ust truskawkowy
+
The Body Shop Balsam do ust malinowy

Kochana dziękuję Ci bardzo serdecznie. Również za tę malinkę dodatkowo. Mam nadzieję, że z mojej paczki będziesz również zadowolona. 


Przepraszam Was za jakość zdjęć, ale mój aparat ostatnio szwankuje. Dodatkowo nie zabrałam ładowarki z domu, więc chwilowo zostałam bez aparatu :-(