wtorek, 29 maja 2012

MIYO

Dziś będąc na małych zakupach wstąpiłam do drogerii. Jakież było moje zaskoczenie gdy zobaczyłam gablotkę z produktami MIYO. Oczywiście musiałam się skusić. Zaopatrzyłam się w dwa lakiery i cień do powiek. Lakiery to Lime Sorbet oraz Sweet Mint. Cień to nr 04 Vanilla. 



Kolorki są cudowne. Zakochałam się i jakbym mogła, wykupiłabym wszystkie kolory. 

A cień wygląda tak:


Długo szukałam takiego odcienia. Bardzo podobny z tego co pamiętam jest z MAC'a, choć jest on perłowy, a ten z MIYO matowy.

A jakie są wasze nowości kosmetyczne? Ja ostatnio sporo pokupowałam, ale niestety mój aparat ostatnio miał chyba jakieś żale do mnie, bo się zbuntował. Poza tym ostatnio nie mam weny. Ale obiecuje poprawę i będę częściej zamieszczać notki.




poniedziałek, 28 maja 2012

Wróciłam + nowe lity + tęsknota za Marokiem

Oj troszkę zaniedbałam bloga, ale już wracam powoli na odpowiednie tory. Szykuje mi się wyjazd do mamy. Wreszcie ja odwiedzę. Już powoli zaczęła mi narzekać, że jej nie odwiedzam, to dla odmiany posiedzę trochę u niej. Na szczęście dostęp do internetu będę miała, więc nie będę całkowicie odcięta od świata. 

Dorobiłam się nowych litów. Tym razem koronkowe. Maniak butowy ze mnie :)



Na jakiś czas z butami mam spokój. Tzn dopóki nie spodobają mi się kolejne. Marzy mi sie ponowny wyjazd. Oj tęskni mi sie za Marokiem :( Zostawiam Wam fotki












poniedziałek, 14 maja 2012

Mini rozdanie - przedłużenie do 29 maja

Witajcie.

Jako, że mało osób jak na razie zgłosiło się do zabawy, podjęłam decyzję o przedłużeniu terminu mini rozdania. Macie czas do 29 maja (moje imieniny) do godziny 24. Do nagrody głównej dołączona będzie jeszcze pewna niespodzianka. Wszystkie chętne osoby zapraszam tutaj

O co walczycie:



Powodzenia

sobota, 12 maja 2012

Nowy lakierowy nabytek

Moja kolekcja lakierowa rośnie. Wczoraj powiększyła sie o lakier 

Essence Nail Art Twins Colour Base 1 w odcieniu 08 Gabriella


Tak wygląda na paznokciach (dwie warstwy)


Kolorek bardzo przypadł mi do gustu. Pędzelek mały, ale doskonale się nim manewruje. Konsystencja lekko wodnista. Kosztował mnie około 5 zł w Drogerii Natura.

Wymianka cz.2

Wczoraj dotarła do mnie kolejna paczuszka wymiankowa od Elizabeth-Harmony . Przy otwieraniu przesyłki czułam sie jak małe dziecko na święta :). Dziękuję Ci kochana za tyle prezentów. 

A oto co dostałam


Linerek w kolorze złota z pięknymi rozświetlającymi drobinkami
Maybelline  Liquid Stay 30 Persistent Peach
róż, puder  z Paryża w opakowaniu z KOBO
próbka Przeciwzmarszczkowego kremu pod oczy Eccolagen [3D+]
próbka przeciwzmarszczkowego kremu na noc Reformer Time Reversing
próbka rozświetlającego kremu pod oczy  Time Reversing InTense Eye Illuminator
2 próbeczki pomadki
próbka perfumu Elvie

Elizabeth dziękuję Ci za wszystko. Sprawiłaś mi wielką radość





czwartek, 10 maja 2012

Lity moje kochane i przypomnienie o rozdaniu

Są, są, są. Doszły do mnie dziś. Na żywo piękniejsze niż na zdjęciu. Mega wygodne. Rodzinka butów się powiększa. Z rozmiarem trafiłam idealnie.

Koralowe








Miętowe







Przypominam o mini rozdaniu. Możecie zgłaszać się do 14.05.2012 do godziny 24. Szczegóły tutaj


wtorek, 8 maja 2012

Wymianka z Elizabeth-Harmony i prezent od połówka

Dziś przyszła do mnie paczka wymiankowa od Elizabeth-Harmony  Zobaczcie co dostałam


Lakiery z Essence nr 77 Call it fame oraz nr 63 Purple cherry
Pomadka Rimmel nr 070 Airy Fairy
Cień Essence Ballerina
oraz mnóstwo próbek.

Mordka mi się śmieje od godziny 18 non stop. Mam nadzieję, że to nie ostatnia nasza wymiana. Paczuszka dotarła w trybie ekspresowym do mnie. Kontakt bezproblemowy. Jest mi szalenie miło. Nawet szczerze nie wiem co mam więcej napisać. Jestem wniebowzięta.



Pokaże Wam jeszcze jaką radość sprawił mi mój połówek. Otóż zobaczywszy, że zaczęłam malować paznokcie na różne kolory, przyjechał wczoraj do domku z taką oto niespodziewanką


Zdjęcie w słoneczku


Dlaczego aż tyle? Powiedział "bo były w promocji, a takich jeszcze nie masz". I jak go tu nie kochać. 

1. Catrice Welcome to Las Vegas C04 Drama Queen
2. Catrice Welcome to Las Vegas C01 Lovely Sinner
3. Catrice nr 840 Genius In The Bottle

Dwie warstwy

3 warstwy
 

4. Catrice nr 490 Iron Mermaiden


5. Catrice nr 580 Blues Brother Vol.II


6. Catrice nr 440 I Wear My Sunglasses At Night

 Wyszło kiepsko to zdjęcie. Jutro postaram sie zrobić lepsze.

Przepraszam za niedoróbki na pazurkach i za koślawe paluchy.






Kathleen Flynn "Legalna fryzjerka"

Dziś trochę inny temat, a mianowicie coś o książkach. Chciałam Wam przedstawić książkę, którą ostatnio przeczytałam. Sięgnęłam po nią za pierwszym razem jakieś 3 lata temu. Nie zawiodłam się.

Legalna fryzjerka Kathleen Flynn


Co zrobić, kiedy zabraknie dekoloryzatora, recepcjonistka tranwestyta dostanie histerii na środku zatłoczonego salonu, a klientka poczuje, że musi natychmiast zmienić swoje życie? Georgia jest nie tylko kolorystka gwiazd Nowego Jorku, ona leczy dusze. Cała elita Nowego Jorku spotyka sie w jednym salonie fryzjerskim, u Georgii, chociaż na wizytę czeka tygodniami. A przecież jeszcze nie tak dawno nikt o Georgii nie słyszał.


Legalna fryzjerka to dowcipna opowieść o zmanierowanych kobietach Manhattanu, które oddałyby niemal wszystko za jedną wizytę u Georgii, o pewnym Włochu, który oddałby znacznie więcej za jej serce...


Błyskotliwy, znakomity debiut Kathleen Flynn, kolorystki z jednego z modniejszych salonów Nowego Jorku.



Jest to opowieść o pewnej fryzjerce z Nowego Jorku, pracującej w jednym z lepszych salonów w mieście. Główna bohaterka opowiada o czasach dorastania, swojej rodzinie. Przenosimy się razem z nią w czasy szkoły średniej, wyjazdu do dużego miasta, pierwszej pracy. Czytając ma sie wrażenie jakby było sie właśnie przy niej, czasem jakby było się właśnie nią. Książka opowiadająca w sposób zabawny o perypetiach zmanierowanych mieszkanek NYC.  Co sie dzieje z główną bohaterką, jak sobie radzi, czy znajdzie w swym zabieganym świecie miłość? O tym wszystkim dowiecie się z książki. 
Debiut książkowy Kathleen Flynn opowiadający o niej samej, zwyczajnej dziewczynie/kobiecie w zwariowanym świecie.


Ja do tej książki wracam co jakiś czas. Czyta się ją bardzo przyjemnie. Każdemu polecam. Naprawdę warto sięgnąć po te książkę. Co w niej znajdziecie? Miłość, obawy, śmiech i łzy, czyli to co przeżywa każda z nas.






sobota, 5 maja 2012

Moje lakiery + nowy nabytek

Moja kolekcja lakierów do paznokci nie jest duża. Ostatnimi czasy małe zakupy lakierowe stały się najlepszą metodą na małe i większe  smutki. Moja kolekcja liczy 10 lakierów. Różne firmy, ale jestem zadowolona.



1. Inglot nr 152. Kolor trudno mi określić. Taki metaliczny pastelowy fiolecik. Przynajmniej dwie warstwy powinno się nałożyć, aby kolorek był widoczny. Konsystencja lekko lejąca, wodna. Osoby które dopiero zaczynają z lakierami mogą mieć problem z nałożeniem. Ale nie jest to regułą. Ogólnie kolor podoba mi się, ale stoi w szafce. jakoś nie mam weny aby go używać. Raz go użyłam na jednego paznokcia. Powiem szczerze, że ten lakier szuka nowego właściciela. Chętnie go wymienię. Zapraszam wszystkich chętnych tutaj 

2. Golden Rose lakier z odżywką i utwardzaczem nr 195. Piękny fiolecik z lekko mieniącymi się srebrnymi drobinkami, konsystencja super. Nie jest lejący, ani nie sa to kluchy. Standardowo, aby idealnie pokryło nasza płytkę paznokcia należy nałożyć dwie warstwy. Dosyć szybko schnie, utrzymuje się na moich paznokciach 3 dni bez żadnych ograniczeń typu mycie naczyń. Ja polecam. Cena około 5 zł

3. Avon kolorek Sequined turquoise. Niebiesko zielony z drobinkami. Nie jest to lakier jedynie drobinkowy. Ma on swój kolor, pięknie pokrywa płytkę paznokcia. Jedna warstwa w zupełności wystarcza. Bardzo wydajny, bardzo duża pojemność. Na moich paznokciach utrzymuje sie 2 dni. Cena coś około 12 zł.

4. Eveline nr 704. Lakier który pachnie po wyschnięciu. Zapach bardzo przyjemny, pomarańczowy. Standardowo dwie warstwy potrzebne do pokrycia płytki paznokcia bez prześwitów.  Pojemność 10 ml. Z tej serii jest chyba 5 lub 6 kolorów. Na moich paznokciach trzyma się do 3 dni (poniewaz szybko kolor mi się nudzi) Cena około 5 zł.

5. Joko nr J149 Sesame. Typowy nudziaczek z perłą. Szeroki pędzelek idealnie dopasowuje się do płytki paznokcia. Do idealnego pokrycia potrzebne dwie warstwy. Pojemność 10 ml. Dość trwały, nie mam do niego zastrzeżeń. Kosztuje około 12 zł. Na wymianę. Zapraszam wszystkich chętnych tutaj



Lakiery holograficzne Eveline.

1. Jasny brąz, cappuccino nr 401.
2. Malinowy nr 412
3. Ciemne winogrono nr 413
4. Ciemny fiolet nr 414
5. Brąz nr 420

Wszystkie lakiery mają pojemność 4,5 ml. Pięknie się mienia na paznokciach. Aby pokryć płytkę trzeba nałożyć dwie warstwy. Trwałość do 3 dni bez utwardzacza. Kosztują około 3,5 zł za sztukę. Dla mnie kolory jak i jakość bardzo dobra. Jestem w nich zakochana do szaleństwa.



I na koniec zostawiłam sobie mój nowy nabytek


Miss sporty nr 14. Piękny pastelowy błękit miętowy. Pojemność 8 ml. Podobno trwałość do 7 dni. Przekonamy się. Nie mogłam się oprzeć i pomalowałam jednego pazurka. Na moim paznokciu trzy warstwy. Jedna warstwa słabo kryje i dlatego też tyle warstw.



Przepraszam za niedoróbki. Na pozostałych paznokciach mieszanka. Na spód Eveline nr 412,druga warstwa Eveline nr 413.


Pozdrawiam





czwartek, 3 maja 2012

Papużkowy makijaż

Zapraszam Was do obejrzenia krok po kroku makijażu papużkowego. Tak go nazwałam, mój połówek nazywa go nierozłączkowy. Skleroza nie boli, więc zapomniałam zrobic jeszcze pomiędzy kilka zdjęć. Ale mam nadzieję, że sie połapiecie. Zapraszam

 Bez makijażu



Na twarz nakładamy podkład, oprószamy sypkim pudrem. Następnie zaznaczamy brwi. Na oczy nakładamy białą kredkę, lekko rozcieramy. Zastąpi nam to bazę. W wewnętrznym kąciku oka zaznaczamy zółtym cieniem.



Następnie dokładamy zieleń i w zewnętrznym kąciku oka niebieski. Cieniujemy kolory, aby przejścia między poszczególnymi kolorami były płynne.Na górnej powiece malujemy czarną kreskę. Ja robię to cieniem, później zaznaczam jeszcze czarnym eyelinerem.Tutaj na razie na jednym oku.



Widok z innej perspektywy 



Na usta nakładamy pomadkę. Ja nałożyłam Inglot o nr 55.


Na koniec podkręcamy rzęsy zalotką i tuszujemy. Nakładamy na policzki róż



Oko w zbliżeniu


 A tak wygląda makijaż skończony





Do zrobienia makijażu użyłam kosmetyków:

- Podkład Estee Lauder Double Wear Light 2.0
- Transparentny puder matujący Inglot nr 211
- Zestaw do stylizacji brwi Essence - ciemniejszy brąz
- Kredka Catrice nr 040 White
- Cień Inglot nr 95 z paletki Sprint Superstar
- Cień Inglot nr 94 z paletki Sprint Superstar
- Cień Inglot nr 87 z paletki Sprint Superstar
- Czarny matowy cień z paletki Sleek Sunset
- Eyeliner Inglot nr 25
- Tusz do rzęs Astor Volume Diva Black
- Róż 02 z paletki no name
- Pomadka Inglot nr 55


I koniec weekendu majowego. Jak spędziliście ten dzień? Ja z połówkiem byliśmy na krótkim spacerze z psem. Ogólnie pogoda dziś taka sobie. Co chwilę kropi. Jutro postaram się wrzucić wam post z makijażem tęczowym krok po kroku. Chyba, że macie jakieś inne propozycje. Jaki makijaż chcielibyście zobaczyć. Piszcie w komentarzach.

Pozdrawiam





środa, 2 maja 2012

Odrobina tęczy

Mamy piękne słońce za oknem. Na wczorajszym spacerze z psem do lasu złapał nas jednak deszcz.  Byliśmy cali mokrzy. Trochę zepsuło nam to humory, ale po deszczu zobaczyliśmy piękną tęczę. I dziś chcę wam pokazać taką tęczową kreskę na oku. Makijaż robiony na szybko. Bardzo łatwy i efektowny. Zapraszam do obejrzenia  tego makijażu krok po kroku.



Na powiekę nakładamy bazę


Na wewnętrzny kącik oka nakładamy żółty cień


Dodajemy następnie trochę pomarańczu


Trochę różu, następnie odrobina niebieskiego i na końcu fiolet


Na koniec podkręcamy rzęsy zalotką i tuszujemy



I to na tyle. Takie małe coś a cieszy. A jakie są wasze ulubione makijaże na deszczową aurę za oknem?

Pozdrawiam




wtorek, 1 maja 2012

Mini rozdanie

Cześć.

Maj przywitał nas piękną pogodą, więc aby było więcej okazji do uśmiechu postanowiłam zorganizować mini rozdanie. Oto co jest nagrodą mini rozdania:


1. Nano - ceramiczny preparat nawierzchniowy Joko.
2. Odżywka podkładowa z jedwabiem Simple Beauty
3. Lakier nr 269 Simple Beauty mini
4. Lakier Oazis nr 09
5. Dwa pędzelki i aplikator do cieni
6. Nektarowy krem wygładzający do twarzy Dr Irena Eris - próbka


Warunki udziału w rozdaniu:

1. Musisz byc publicznym obserwatorem bloga ( 1 los)

2. Zostawić komentarz zawierający następujące dane ( 1 los)
- nick pod jakim obserwujesz bloga
- adres e-mail

3.  Możesz zamieścić na swoim blogu informację o mini rozdaniu, podając do niego bezpośredni link oraz umieszczając zdjęcie nagród (1 los) - poproszę wtedy o adres posta w komentarzu


Regulamin:

- Rozdanie trwa od 1.05.2012 - 14.05.2012r.
- W rozdaniu mogą brać udział osoby pełnoletnie
- Nagroda ufundowana jest przeze mnie
- Musisz posiadać aktywnego bloga
- Blogi tworzone tylko dla rozdań nie biorą udziału w mini rozdaniu
- Nagrodę wysyłam tylko na terenie Polski
- Rozdanie odbędzie się jeśli zgłosi się minimum 10 osób
- Zwycięzcę wybiorę drogą losowania
- Ogłoszenie wyników odbędzie się 15 maja. Na maila z danymi osoby wylosowanej czekam 3 dni. Po tym czasie wybiorę inną osobę.


Produkty są nowe.

Serdecznie zapraszam


Dermika maseczka bionawilżająca

Kupiłam sobie ostatnio maseczkę. Pani w Douglasie doradziła mi Dermikę- maseczkę bionawilżającą. Stosował już ją ktoś z Was? Ja dziś pierwszy raz nakładam na noc i jutro zobaczę czy będą jakieś efekty. 



A oto co jest napisane z tyłu:

Kremowa maseczka bionawilżająca z algami na twarz, szyję i dekolt. Daje intensywny efekt pielęgnacyjny, nawilża, lekko natłuszcza i poprawia koloryt cery. Nadaje skórze jedwabistą gładkość i zdrowy, zadbany wygląd. Poprawia jędrność i elastyczność skóry. Działa łagodząco. 

Sposób użycia

Maseczkę należy nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy i szyi, omijając okolice oczu, lekko wmasować. Można pozostawić ją do wchłonięcia na przykład na całą noc. Przed zaplanowanym wyjściem pozostałość maseczki usunąć za pomocą zwilżonego wacika mniej więcej po 10 minutach. 

Jak na razie mogę jedynie powiedzieć, że konsystencja lekkiego kremu, super się nakłada i cudownie pachnie. Oprócz  tego świecę się jak choinka. Moja twarz nie nadaje się do zdjęć, ale robię to dla Was.

Osoby wrażliwe proszone są o opuszczenie strony. Inaczej koszmary gwarantowane ;-)




Jakie macie plany na majówkę? Ja spędzam czas z połówkiem. 

Pozdrawiam