czwartek, 27 czerwca 2013

Pierre Rene nr 266 Tiny Berries







Lakier dostałam na I Wakacyjnym Spotkaniu Blogerek Urodowych we Wrocławiu. W niedzielę zagościł on na moich paznokciach. Kolor kojarzy mi się z bzem. Szkoda tylko, że nie ma również takiego zapachu. Jak na razie na moich pazurkach trzyma się dzielnie od 4 dni, bez odprysku, jedynie lekko starte końcówki. Co do samego lakieru to konsystencja jest dla mnie w sam raz. Nie za gęsty, ni za rzadki. Klasycznie potrzeba dwóch warstw do dokładnego pokrycia płytki paznokcia. Jedna warstwa ma tendencję do prześwitów i smużenia. Przy dwóch efekt jest w pełni zadowalający. Pędzelek średniej grubości, długi, ale w niczym to nie przeszkadza. Idealnie da się nim manewrować, bez obaw o zalane skórki. Nabiera on idealną ilość do pomalowania paznokcia.  Schnie w miarę szybko, lecz trzeba z nim uważać jeszcze przez jakiś czas, bo lubi pozostać gdzieś lekko miękki i można sobie odbić np fakturę pościeli. Lakier ma w sobie delikatny srebrny shimmerek. Myślę, że kolor odpowiedni na każdą porę roku. Trafił w mój gust. 




 


Fakt, iż otrzymałam produkt za darmo, nie wpłynął na moją opinię.






13 komentarzy:

  1. Piękny jest ten kolor ;) ja jeszcze lakieów nie miałam okazji używac :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakiery nie są drogie, a dobrej jakości. Warto wypróbować :)

      Usuń
    2. Lila będzie miała okazję bo przecież była z nami na spotkaniu :)

      A kolor przepiękny, mi się dostał zielono-turkusowy

      Usuń
    3. Wiem :) A zielono-turkusowy też jest ślicznym kolorem :)

      Usuń
    4. okaże się jak nim pomaluje paznokcie :D

      Usuń
  2. jest bardzo ładny :) jeszcze nie używałam, ale myślę, że się polubimy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie już w ulubieńcach wylądował. Pewnie będę często do niego wracać :)

      Usuń
  3. Ja z kolei od 5 dni mam na paznokciach rimmel ze zlotu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kusi Paese aktualnie :)

      Usuń
    2. Ja dopiero jak dotarłam do domu to się kapnęłam że to kolor BritPop a jestem fanką Brit, czy to nie zbieg okoliczności :D

      Usuń
    3. odcień jest wspanialy i nadal mam go na pazurkach:)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz.