środa, 20 listopada 2013

Złota jesień



Straszna ze mnie lakieromaniaczka. Jednak od czasu gdy zaczęłam pracę, moje paznokcie musiały pożegnać się na jakiś czas z lakierem. Nie wytrwałam długo, ponieważ tylko tydzień. Musiałam znaleźć sobie jakiś lakier w kolorze jasnym. Mój wybór padł na Paggy Sage nr 244 o nazwie Savannah Velvet.






Kupiłam i wylądował gdzieś w czeluściach mojej torebki. Ze względu na to, iż miałam bardzo dużo pracy, zapomniałam o nim. Odnalazłam go jakiś czas temu i z początku podchodziłam do niego jak pies do jeża. Nie umiałam się coś do niego przekonać. Nie lubię jasnych kolorów lakierów i stąd  moje dylematy. Okazało się jednak, że całkiem niepotrzebnie tak się martwiłam. Pokochałam ten lakier ( czyżby gust mi się zmieniał ? )Na zdjęciu może tego tak dokładnie nie widać, ale to piękny cielisty kolorek ze złotymi perłowymi refleksami. Na zdjęciach niestety wyszedł taki trochę łososiowy. Nie wiem dlaczego, ale moje pierwsze skojarzenie po pomalowaniu nim paznokci to właśnie złota jesień.

Dwie warstwy są idealne do pokrycia paznokcia bez prześwitów. Lakier nie smuży, co bardzo mi się podoba, a czego na początku trochę się obawiałam. Schnię szybko i na moich paznokciach pozostaje w stanie nienaruszonym 3 dni. Po tym czasie końcówki trochę się ścierają i pojawiają się małe odpryski.








Nie pamiętam ile za niego zapłaciłam, ale coś w okolicach 20 zł. Pojemność to 11 ml.

Jakie są wasze ulubione lakiery w jesiennych kolorach? Czuję, że moje lakieromaniactwo ogarnia mnie na nowo :)





4 komentarze:

  1. bardzo podoba mi sie odcień, jednak u mnie nie sprawdzają się brzoskwinie i ciepłe beze:( moje dłonie wyglądaja w nich na...brudne:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam podobnie z kolorami pastelowymi żółci np. Nudziaki też raczej nie za długo na moich paznokciach się utrzymują.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz.