Nie byłabym sobą gdybym nie skorzystała z promocji w Rossmannie. Mój portfel też to dość mocno odczuł. Ale przecież była promocja. Tym razem Rossmann zrobił promocję trwającą 3 tygodnie. W pierwszym tygodniu promocja obowiązywała na podkłady, pudry, róże i bronzery. Moje skromne zakupy ograniczyły się do trzech rzeczy
Rimmel Wake Me Up w odcieniu 103 True Ivory
Rimmel Stay Matte 001 Transparent
Rimmel Match Perfection w odcieniu 010 Light Porcelain
Match Perfection jest odrobinę za jasny, ale na zimę lub dorozjaśniania innych podkładów będzie idealny. Stay Matte jeszcze nie używałam. Czeka na swoją kolej. Wake Me Up już przetestowałam i nasze początki są obiecujące.
Drugi tydzień Rossmennowskich promocji to artykuły do oczu. Do mojego koszyczka wpadły
Maybelline Color Tattoo w odcieniu 45 Infinite White
Maybelline Eyeliner Lasting Drama w odcieniu 10 Ultra Violet
L'Oreal Color Infaillible w odcieniu 004 Forever Pink
Lovely rozświetlacz do oczu w kredce nr 1
Cienie spisują się dobrze. Color Tattoo jest świetny do rozświetlania wewnętrznego kącika, ale również jako baza pod cienie. Myślę, że spiszę się także jako eyeliner, ale nie wiem tego na 100%. Cień z L'Oreala jak na razie tylko zobaczyłam kolorek na ręce. Może umieszczę jakiś mały makijaż z tym cieniem za kilka dni :).
Rozświetlacza jeszcze nie przetestowałam, ale kolor ma fajny. Zobaczymy co się uda z jego udziałem wyczarować. Eyeliner czeka na swoją kolej. Ale kolor bardzo mi się podoba :)
Trzeci tydzień promocji trwa do 11 maja. I to właśnie ten tydzień najbardziej nadszarpnął mój portfel. Aktualnie w promocji są produkty do ust i paznokci. Z lakierów zrezygnowałam, ponieważ i tak mam ich całe stado. Ale z pomadek zrezygnować nie mogłam. Tak wyglądają moje łupy
Max Factor pomadka w odcieniu 720 Scarlet Ghost
Max Factor pomadka w odcieniu 827 Bewitching Coral
Max Factor Lipfinity w odcieniu 055 Sweet
L'Oreal pomadko-błyszczyk w odcieniu 201 Rose Symphony
Rimmel Moisture Renew w odcieniu 360 As You Want Victoria
Lipfinity wczoraj nałożyłam na usta i powiem tylko tyle, że trwałe to "cholerstwo". Wytrwało obiad i kolację i nadal dzielnie się trzymało. Tylko błysk zniknął, kolor zaś nie do ruszenia.
Pomadko - błyszczyk z L'Orala dorwałam dziś. Skusiłam się na kolor o nr 201. Taki troszkę barbiowy róż. Chociaż na ustach wygląda łagodniej. Śliczny. Na dodatek pięknie pachnie.
Reszty pomadek nie testowałam na razie. choć mam straszną ochotę. Ale nie wszystko od razu. Zrobiłam tylko zdjęcia kolorów, ale aparat jak zwykle przekłamał. Postaram się zrobić lepsze zdjęcia do recenzji.
Max Factor 827 i 720
Rimmel nr 360
Niech ten tydzień się już skończy, bo nadal mnie ciągnie. Po kolejne pomadki. Zwariowałam. To już chyba choroba.
A co Wam udało się upolować w Rossmannie na promocjach?
O kurcze ale zakupy! :) A że nie pojawił się tutaj ani jeden lakier :> Chyba silna wola :)
OdpowiedzUsuńSilna wola w Rossmannie. Zgrzeszyłam lakierowo w Douglasie :(
Usuńpomadko-błyszczyk L'Oreal też z ogromną przyjemnością bym kupiła. Jednak stan konta wymaga ograniczeń zakupowych
OdpowiedzUsuńU mnie to samo, a wszystko tak kusi. Jutro autentycznie nie wiem chyba sobie nogi połamię, aby nie przyszwędać się znowu do Roska. Chociaż wtedy dopełzłabym pewnie.
UsuńŁadnie zaszalałaś. :) Ja kupiłam tylko trzy pomadki w całym tym promocyjnym szaleństwie. :)
OdpowiedzUsuńAch, zobaczyłam pomadki i mnie oślepiło. Nie dopatrzyłam się podkładu, cieni do powiek, itd.. Z tych produktów też coś upolowałam, ale co kosmetyki do ust, to kosmetyki do ust. Nie mają sobie równych. :D
OdpowiedzUsuńSpore zakupy zrobiłaś :) Z tego wszystkiego mam eyeliner i puder Rimmel.
OdpowiedzUsuńMocno czaję się na Wake Me Up ale jakoś tak schodzi...