sobota, 13 września 2014

Wielkie zmiany



 Przepraszam, że znowu przez długi czas się nie odzywałam, ale w moim życiu wiele rzeczy się zmieniło, trwają wielkie przygotowania i nastaje czas zmian. Remont przedpokoju, łazienki pochłonął całkowicie moje siły i czas na bloga. Mozę zacznę od tego, że byłam w Turcji. Były to tylko 4 magiczne dni. Ale było warto. 








Po powrocie okazało się, że możemy jeszcze na kilka dni wyjechać i wyjechaliśmy do Zakopanego, gdzie przywitał nas deszcz. Spędziliśmy tam tylko jedną noc i wyruszyliśmy na podbój Słowacji. Zwiedziliśmy Zamek Strečno, Demianowską Jaskinię Wolności i Jaskinię Lodową. Niestety nie mam zdjęć, małż je ma na swoim aparacie ( który pojechał z nim na delegację ). Mam jedno zdjęcie przy Słowackim wyciągu Krzesełkowym



 W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Zakopane, gdzie przywitało nas piękne słońce. Skorzystaliśmy z okazji i podziwialiśmy krajobrazy z Kasprowego Wierchu.



Na tym skończyły się nasze eskapady po kraju i zagranicy. Aktualnie małż na delegacji, ja w domu przygotowuje mały pokój, zmieniam garderobę i szykuję się na ślub szwagierki, który odbędzie się za dwa tygodnie. Jedno jest pewne. Małż zapowiedział, że do Turcji już mnie więcej nie zabierze. Chyba, że jeszcze w tym roku. To pewnie dlatego, że z wyjazdu wróciliśmy już we trójkę. 



To na tyle nowości u mnie. 

Pozdrawiam


4 komentarze:

  1. No to życzę wszystkiego najlepszego i powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana ile się dzieje u Ciebie a ja tak mało wiem!!! Super że będzie malutki dzidziuś,bardzo wam gratuluję! :)
    Mam więc nadzieję,że zostajecie w Polsce! :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Laaaal!!! Kochana podeslij troche tych dobrych fluidow!!! U mnie wciaz 1 kreska...

    Gratuluje i zycze duzo, duzo i jeszcze wiecej zdrowka!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.