Madzia dwa lata nie była u fryzjera. Chyba czas najwyższy na poprawienie stanu włosów, a zwłaszcza końcówek, które były w stanie opłakanym. Postanowiłyśmy podciąć troche włosy, pocieniować na długości. Wyszło to tak,
Madzia przed metamorfozą
A tutaj już po "ostrym cięciu"
Madzia zadowolona. Bardzo zadowolona. Zostałam wytulona i wyściskana za wszystkie czasy.
A co wy sądzicie o metamorfozie? Pozytywnie?
O wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńTeż się zgadzam :) Włosy od razu bardziej błyszczą :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń