Moja lakieromania się nasila :)
Ciekawa jestem dzięki komu. Mam pewne przypuszczenia, ale nie powiem o kim myślę. Ona już sama wie :)
Jakiś czas temu przy okazji zakupów spożywczych wstąpiłam do Inter Marche. Przechodząc alejkami natknęłam się na m. in lakiery Paris Memories. Na początku do mojego koszyka wpadły tylko dwa kolory - czarny z brokatem o nr 255 i czerwony z brokatem o nr 299. Dziś poszłam z małżem, aby uzupełnić lodówkowe zapasy i nie mogłam wyjść bez choć jednego nowego koloru. A jaki jest mój małż w świecie lakierów do paznokci możecie zapytać Dominiki i Marty. One ostatnio widziały jego predatorowanie :)
Dziś wyszłam z 8 lakierami i kilkoma dla Dominiki :)
Na razie nie wypowiem się na temat trwałości tych lakierów. Czarny trzyma się dzielnie już 4 dzień, co do reszty wypowiem się w późniejszym czasie. Przejdźmy do prezentacji samych lakierów.
Proszę nie zwracać uwagi na niedoskonałości.
Proszę nie zwracać uwagi na niedoskonałości.
Nr od lewej 274, 276, 241, 299, 255
Nr od lewej 264, 282, 285, 277, 270
Na pazurkach wyglądają tak
Nr od lewej 274, 276, 241, 299
Nr 255
Nr 264
Nr od lewej 282, 285, 277, 270
Kolory na zdjęciach wyszły lekko przekłamane. Np nr 299 jest czerwienią z czerwonym brokatem, nr 282 to róż z shimmerem. Dodam jeszcze, że nr 264 i 285 kryją już przy pierwszej warstwie. Inne kolorki w mojej kolekcji lakierów Paris Memories są "dwuwarstwowcami". Jutro postaram się zrobić lepsze zdjęcia. Jak na razie mój aparat odmówił współpracy :(
Czarny śliczny :)
OdpowiedzUsuńJak gwieździste niebo :)
UsuńO kurcze świetne są te lakiery! A małża tylko pozazdrościć! :)
OdpowiedzUsuńSama widziałaś jaki on jest na stoisku z lakierami :)
UsuńFajna kolekcja kolorów się zrobiła, mi najbardziej podobają się nr 264, 282, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsłyszałam ze sa też dostępne w intermarchu a ile kosztowały?
OdpowiedzUsuń5,99 za sztukę :)
Usuńpiękne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńSzczerze mówiąc podoba mi się tylko czarny.
OdpowiedzUsuńdzielnie trzymają się 4 dni? to niezły wynik ;) chcę je ;D
OdpowiedzUsuńPs. Bardzo przypadły mi do gustu Twoje notki, obserwuję i będę zaglądać. Pozdrawiam :)