Wczoraj naszła mnie ochota na zupę dyniową. Miałam jeszcze jedną małą dynię, więc coś trzeba było z nią zrobić. Mój wybór padł na zupę dyniową. Jednak ja nigdy nie umiem trzymać się sztywno przepisu i musiałam ją trochę zmodyfikować.
Składniki:
Dynia około 1 kg
3 marchewki średnie
2 małe cebulki
litr bulionu
odrobina oliwy
1,5 łyżeczki czosnku
ćwierć łyżeczki pieprzu cayenne
odrobina imbiru
2 łyżeczki octu balsamicznego
sól, pieprz
Przygotowanie:
Dynię obieramy ze skórki, wydrążamy środek ( pestki) i kroimy w kostkę. Marchew tez kroimy w kostkę. Cebulkę kroimy w piórka.
Cebulkę zrumieniamy na oliwie, dorzucamy dynię i marchew i trochę podsmażamy. Następnie dolewamy około pół szklanki wody i dusimy chwilę pod przykryciem. W tym czasie przygotowujemy litr bulionu. Najlepszy byłby warzywny, ja miałam cielęcy i też wyszedł bardzo dobry. Jak bulion się zagotuje wrzucamy zawartość patelni, dodajemy soli, pieprzu i czosnku i gotujemy aż marchew zmięknie.
Gdy marchew zmięknie wyłączamy zupę i miksujemy. Dodajemy resztę przypraw i mieszamy.
Jeżeli nie lubicie ostrych potraw dodajecie tylko soli, pieprzu i czosnku według waszego uznania. Ja musiałam zupę lekko zmodyfikować, bo wydawała mi się zbyt łagodna.
Smacznego :)
Ha! mam jeszcze jedną dynię w spiżarni:) odpatrzę ten przepis w tym tygodniu:)
OdpowiedzUsuńDaj później znać jak wyszła :)
UsuńUwielbiam ostre zupy :) takiej wersji dyniowej nie jadłam musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj. Ja trochę przesadziłam z imbirem, ale i tak jest dobra, z tym, że zamiast pikantna wyszła mega ostra :)
UsuńJa tylko słyszałam same superlatywy o tej zupie, ale sama jeszcze jej nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuń