wtorek, 22 stycznia 2013

Czterołapkowy domownik - Izzy

Agusiak747 na swoim blogu zrobiła coś na kształt TAG-u o swoim zwierzaku. Pozwoliłam sobie odgapić od niej. Mam nadzieję, że się nie obrazi :)

1. Kiedy pupil zamieszkał w Twoim domu?

Izzy zamieszkała w naszym domu 12.12.2010 roku. Pojechałam do Poznania z mężem. Mieliśmy jechać na zakupy. Po drodze pojechaliśmy do hodowli ( ja o niczym nie wiedziałam :) ) Zobaczyłam i przepadłam.  Przywiozłam do domu 12-sto tygodniowego kudłatego szkraba. Pierwsze zdjęcie w nowym domku:

Teraz mieszka z nami też synek Izzy - Rufus. Ma 12 tygodni i 4 dni. A Tak wygląda:



2. Skąd wziął się pomysł na takie, a nie inne imię?

Imię wzięło się od bohaterki serialu "Chirurdzy". Poza tym zawsze podobało mi się imię Izabela :)

3. Jak to się stało, że zamieszkał z Tobą?

Długo marzyłam o psie, aczkolwiek nigdy nie marzyłam o yorku. Wcześniej miałam szczura, chomika, fretki. Pies był moim marzeniem, niemożliwym do spełnienia w rodzinnym domu. Dopiero gdy wyjechałam z mężem do Ostrowa marzenia na nowo odżyły. Izzy dostałam od męża na rocznicę ślubu.


4. Jakiej jest rasy?

Izzy to Yorkshire terrier. Niektórzy tę rasę określają jako hałaśliwe, złośliwe szczury. Jednak ja się z tym nie zgadzam. Izzy jest bardzo spokojna i szczeka tylko na komendę "daj głos".

5. Jaka jest jej / jego największa zaleta?

Jest bardzo spokojna i opanowana. Bardzo szybko uczy się nowych komend i sprawia jej to wielką frajdę. I uwielbia się przytulać. Umie mnie pocieszyć gdy jest mi smutno. Kochana psinka.



6. Jaka jest jej / jego największa wada?

Zawsze chce być ze mną. Nie mogę pójść sama do toalety, bo płacze pod drzwiami. Jak wychodzę z domu, to jest spokój i idzie spać, ale jak pójdę do inneggo pokoju i zamknę za sobą drzwi to płacze.

7. Gdyby mógł / mogła przemówić w Święta, jak myślisz, co by powiedział / powiedziała? 
 
"Co jesz dobrego? Podzielisz się? Dobra, to chociaż mnie miziaj. Tutaj jestem! Ej no, głaskaj, co się obijasz?"


8. Co robi w tym momencie?

Śpi wtulona w mój kocyk. A obok niej, jej synek - Rufus.




3 komentarze:

  1. ja go przejęłam od Arlety - arletaa91, dobrze, że poszedł w świat :)

    Yorki to dobre psy jak się ma małe dzieci - jedne z łagodniejszych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne mordeczki. To pierwsze zdjęcie jest THE BEST ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.