Dobrze, że ten dzień już się kończy. Dopadła mnie chyba zimowo wiosenna depresja. Już sama nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Wszystko dziś było nie tak. Ból głowy przeszedł, ale czułam się fatalnie. W sensie psychicznym, nie fizycznym. Postanowiłam przejść się na małe uzupełnienie lodówki, oraz chemii kosmetycznej. Moje kroki skierowałam również do Douglasa, aby zapisać się na spotkanie z marką Estee Lauder. Zakupiłam przy okazji lakier Pupa nr 619 i kilka innych rzeczy. Zresztą zdjęcia najlepiej zobrazują moje zakupy
Clinique - Dwufazowy płyn do demakijażu oczu i ust
Douglas - Serum do włosów z olejkiem arganowym
Essence - zmywacz do paznokci kokos i papaya
Pupa - lakier do paznokci nr 619
Przy okazji załapałam się na małą wyprzedaż kosmetyków
Oh! So chic passionflower
Stenders - mydło w płynie różane
Stenders - mydło w płynie lawendowe
Wszystkie rzeczy wyprzedażowe po 4,50 zł.
W Naturze również promocja i mimo iż wszystko kusiło zdecydowałam się tylko na
Fruttini - sorbet do ciała Truskawka z wanilią
Fruttini - balsam do ciała Gruszka i brzoskwinia
Już od dłuższego czasu chodziłam koło pewnego pigmentu z Inglota. Mowa oczywiście o nr 85. Dziś spełniłam tą małą chciejkę.
Jutro wyczaruję jakiś makijaż z tym pigmentem. Bardzo się cieszę, że go mam.
Na koniec pokażę Wam moją bransoletkę. Jak Wam się podoba? Miał być to naszyjnik, ale zdecydowałam się, że zrobię bransoletkę. Takie cuda tworzy Pani Magda Polecam jej wyroby.
zmywacz do paznokci kokos i marakuja.. pierwsze słyszę i pierwszy raz widzę :)) jestem ciekawa :D
OdpowiedzUsuńKokos i papaya, nie kokos i marakuja.
Usuńa rzeczywiście.. :)
Usuń