poniedziałek, 11 lutego 2013

Zakupy

Wróciłam. Zrobiliśmy sobie z małżem wycieczkę. Było cudownie. Nocowaliśmy w pięknym hotelu, pozwiedzaliśmy trochę.  Przejechaliśmy ponad 2000 km i jestem wykończona. Ale również szczęśliwa. Przywiozłam masę łupów z podróży. Nie byłabym przcież sobą gdybym nie zaczepiła o sklepy. Zobaczcie co udało mi się upolować:

Balea- pomadka ochronna do ust Pomarańczowa
Alverde - masełko do ciała Pomarańcza z bzem
Alverde - tusz do kresek zielony
Alverde - zestaw do stylizacji brwi
S.he - lakiery do paznokci o nr 340 i 278

Lakiery na paznokciach wyglądają tak:

(na małym palcu Essie nr 89)

Paznokcie malowane na szybko więc proszę nie zwracać uwagi na niedoróbki.

Balea - żel pod prysznic Czekolada i figa
Balea  - żel pod prysznic Ylang Ylang
Balea -peeling Indian Chai - wanilia i cynamon

Alverde olejki
Arnika
Paczula i czarna porzeczka
Cytryna i rozmaryn
Dzika róża i rokitnik
 
 Ktoś ma na coś ochotę? Jeżeli jesteście zainteresowani, to dajcie znać. Niedługo znowu wybywam i mogę zakupić również dla Was.

7 komentarzy:

  1. jak będziesz już wiedziała kiedy się wybierasz to daj znać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod koniec tygodnia planujemy z mężem wyskoczyć, więc w razie czego pisz

      Usuń
  2. Wspaniałe łupy =) szczególnie smacznie wyglądają olejki i żele, ach i ta pomadka ochronna =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejki są świetne. A pomadkę mam jedną na zbyciu, więc w razie czego na maila się odezwij :)

      Usuń
  3. Mam żel czekolada i figa, a indian chai mam masełko do ciała :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.