Dziś będzie post o mojej nieudanej wymianie.
Było to 19 stycznia. Umówiłam się z Magdą na wysyłkę w kopercie bąbelkowej listem poleconym priorytetowym 21 stycznia. Ja swoją paczkę wysłałam, nawet dostałam potwierdzenie, że przesyłka dotarła cało i zdrowo. Jednak na paczkę od Magdy czekam i nadal do mnie nie dotarła.
Pisałam do niej, aby wysłała mi nr nadania - cisza. Po kilku dniach piszę ponownie z tą samą prośbą oraz z informacją, że nadal do mnie nic nie dotarło. Po tygodniu dostałam odpowiedź, że przesyłka została wysłana 23 stycznia, ale nie ma nr nadania, bo mąż zapomniał zabrać z poczty.
Poprosiłam, aby przeszła się na pocztę i zapytała, bo może odnajdą po nazwisku skoro poleconym wysłane.
Od 6 lutego czekam na odpowiedź, jednak nadal jej nie otrzymałam. Do dnia dzisiejszego również nic doi mnie nie dotarło.
Bardzo się zawiodłam i nie wiem czy mam jeszcze ochotę na wymiany. Chyba jedynie z osobami, które znam.
Powoli tracę nadzieję, na szczęśliwe zakończenie tej historii. Ogólnie kontakt z Magdą bardzo utrudniony, na maile odpisuje ogólnikowo.
Będę informować jak się sprawa ma. Powiem jedynie, że jestem bardzo zawiedziona. To moja pierwsza taka sytuacja. I jest mi z tego powodu niewesoło.
ale przykro .. ;/
OdpowiedzUsuńPrzykre, ale co mam poradzić.
Usuńno niestety bywają i takie osoby ..
Usuńwspółczuje kochana :( mam nadzieję jednak, że przesyłka do ciebie dotrze :*
OdpowiedzUsuńOj przykra sytuacja:( Może to jednak poczta zawiniła...
OdpowiedzUsuńMoże zawiniła poczta. Nie wiem. Tylko w takim razie dlaczego tak długo milczy, nie odpowiada na maile? Dla mnie jest to trochę dziwne.
Usuńo ja... strasznie mi przykro. dzięki tobie,będę wiedzieć na kogo uważać .
OdpowiedzUsuńdobrze, że ostrzegasz, ale szkoda, że spotkało to właśnie Ciebie...
OdpowiedzUsuń