czwartek, 7 lutego 2013

Butoholizm stwierdzony - choroba nieuleczalna

Jak dobrze wiecie straszna ze mnie butomaniaczka. Ale jak to się mówi, butów nigdy dość. Aczkolwiek moje już zajmują dwie szafy. Za przyzwoleniem małża nabyłam jeszcze dwie pary i dziś właśnie do mnie dotarły. Jedne to moje ukochane lity, a drugie takie na co dzień.


Lity w pięknym odcieniu maliny. Zamszowe, milutkie w dotyku. Oczywiście mega wygodne. To już moja 6 para litów. Ale na swoje wytłumaczenie mam to, że tylko w takich butach chodzę i w takich się czuję najlepiej. 

Druga para to czółenka. Również bardzo wygodne. Nadają się na większe wyjście jak i na co dzień. Do sukienki czy do spodni. Dla mnie to buty codziennego użycia. Nie umiem tego inaczej nazwać. Już nie mogę się doczekać kiedy się zrobi ciepło.



I coś z serii niekosmetycznej. Czytałyście może książkę pt. "50 twarzy Greya" ? 


Ja pochłonęłam książkę w niecałe dwa dni. Teraz czytam część drugą. Jutro najprawdopodobniej zacznę część trzecią Greyowej trylogii. Książka typowo dla dorosłych, przesycona erotyzmem. Nie umiałam się od niej oderwać. Druga cześć też trzyma w napięciu. Ja mam akurat książkę w wersji elektronicznej i czytam na telefonie, ale chyba zakupię w wersji papierowej aby mieć w swojej kolekcji. To jeszcze nic pewnego, ale może. Ja polecam każdemu. Aczkolwiek tę książkę albo polubisz, albo znienawidzisz. Nie ma nic pośrodku. Kto czytał? Przyznać się :)




6 komentarzy:

  1. Świetne buciory!
    Butocholizm to u każdej kobiety!
    Książka cudowna! W jeden dzień przeczytałam!
    estem w trakcie 3 części!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejne lity w kolekcji :D Piękne :)
    A ja właśnie kończę część pierwszą. Hmmm nie do końca odpowiada mi element sado maso w tek książce. No ale co kto lubi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Buty na obcasie nosiłam chyba ostatnio 1,5 roku temu =/ Teraz z Tymkiem ciężko w płaskich wyrobić, a co dopiero w obcasach =P
    a do tej książki też się zabieram... Boże kiedy ja coś ostatnio czytałam? chyba w październiku, albo jeszcze wcześniej...

    OdpowiedzUsuń
  4. druga para jest świetna!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. litów nigdy za wiele! te drugie buty też piękne :) ja Greya czytałam na czytniku ebooków, ale chcę chłopaka przycisnąć żeby na walentynki wszystkie 3 części mi kupił w "normalnej" wersji :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Obie pary ładnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.